poniedziałek, 19 stycznia 2015

spotkanie w kawiarni



W małej kawiarni, gdzie papierosowa mgła
Spowiła wszystko, nie wiedzieć czemu
Piję kawę
Piszę coś
Na skrawku papieru
Podszedł do mnie zwyczajny gość
Ładnie się przywitał
Brązowe oczy spotkały się
Odpowiedziałam –
Wiersz zaczynam pisać.
Pomyślał – czy to jakaś gra
Zmierzył mnie wzrokiem
O sile rentgena
Kim była kobieta, z którą siedział
Tamtego dnia?
To byłam ja
Najbardziej szczera













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz